WAKACJE - WŁOCHY - Riwiera Adriatycka i nie tylko - relacje.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Kapuhy
    Ambiente
    • 2008
    • 132

    #51
    Ja bardzo podobną trasę pokonałem w zeszłym roku, tyle że startowałem z Goerlitz, bo mam 60 km z Jeleniej, jechałem do Grado. Czechów unikam, bo po pierwsze winieta, po drugie droga do Pragi kiepska. A tu masz od razu autostrady, zero opłat przez Niemcy. W Austrii jest winietka (naklejana pod lusterko albo po prawej/lewej, ale na górze), opłata za tunel Brenner (chyba Eur 10) plus opłaty za autostrady we Włoszech, ale nie są aż tak wysokie (jak np. we Francji). Winieta w Austrii jest na 10 dni i kupisz spokojnie przy granicy - nie ma sensu kupować u nas, bo podobno jest nawet droższa. Mi wyszło ok 1100 km i spokojnie da się przejechać na raz bez noclegu. Jak już będziesz na miejscu, to do zobaczenia jest sporo, łącznie ze Słowenią o rzut beretem.
    Jedyne, co mnie irytowało u Włochów to to, że siedzą ci na zderzaku. No i policji widać sporo stoi.

    Komentarz

    • PAOLO ESCO
      RS
      • 2009
      • 6626
      • Volkswagen
      • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

      #52
      [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=c8tFrvhX6PQ[/youtube]
      auto w 99% przygotowane na wyjazd ... lekki stres :wink: ale myślę, że skodzinka da radę.


      [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=IR0iyft9BSk&feature=related[/youtube]
      PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy

      Komentarz

      • Dzida
        RS
        • 2006
        • 2253

        #53
        Zamieszczone przez PAOLO ESCO
        lekki stres
        E tam jaki stres, chyba raczej ekscytacja. Przecież to sama przyjemność, taka droga. . .

        Komentarz

        • PAOLO ESCO
          RS
          • 2009
          • 6626
          • Volkswagen
          • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

          #54
          :lol: sama droga to praktycznie "pikuś" ale kierowcy we włoskich miastach i skuterki mnie lekko przerażają...byłem i widziałem jak jeżdżą :shock:
          PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy

          Komentarz

          • dudek_t
            L&K
            • 2008
            • 1421

            #55
            Zamieszczone przez PAOLO ESCO
            :lol: sama droga to praktycznie "pikuś" ale kierowcy we włoskich miastach i skuterki mnie lekko przerażają...byłem i widziałem jak jeżdżą :shock:
            Polecam 2 dni jazdy po Rzymie. Po tym doświadczeniu to żadne inne włoskie miasteczko nie będzie straszne :diabelski_usmiech

            Komentarz

            • PAOLO ESCO
              RS
              • 2009
              • 6626
              • Volkswagen
              • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

              #56
              Zamieszczone przez dudek_t
              2 dni jazdy po Rzymie
              :diabelski_usmiech no właśnie byłem w Rzymie i Neapolu wcześniej (więc wiem o czym piszesz hehe) ...traumatyczne przeżycie! :Bojesie: ... a mówią, że w PL źle się jeździ :lol:
              Tym razem nie pcham się w żadne duże miasta - pełen relaks w Caorle i okolicy

              [ Dodano: Czw 12 Lip, 12 23:14 ]
              bongiorno wszystkim - niestety wróciłem do naszego kochanego kraju :szeroki_usmiech

              część I.
              Trasa z Polski do Włoch.

              Hiii
              Pora na podsumowanie wyjazdu do Włoch.
              Podróż 2 dorosłych+2 dzieci i oczywiście zapchany samochód wszystkim, co „mogło by się przydać”.
              Trasa Zielona Góra - Cootbus –Dresden-Chemnitz-Monachium-Salzburg- Willach –Udine-Palmanova- Portogruaro-Caorle – łacznie 1200 km czas przejazdu Octavką to 12-13 godzin + 3 godziny na odpoczynek i tankowanie. Nowa zaktualizowana nawigacja Tom Tom działała świetnie – zwłaszcza asystent pasa ruchu. Komunikaty też były bezbłędne. Wielki + dla tej nawigacji.

              Wyjazd z PL bez problemu oczywiście tankowanie na full.
              Pytanie ile paliwa wejdzie do Octavki z 1,4 16V …. 55,44litra (koszt 325 zł) + to co było w chwili tankowania (świeciła się rezerwa).
              Najlepsze jest to, że nie tankując nigdzie był bym w stanie dojechać do Włoch do Caorle !!!
              Wprawdzie jechałem zapakowany na maxa ale dosyć wolno więc spalanie z kompa wyszło do Villach 5,3 a potem do Caorle 4,8 … ! Uważam że to zaje..fajny wynik.
              Oczywiście na autostradach niemieckich można było śmigać ale ja jechałem zapakowany i nie zależało mi na czasie zbyt, gdyż wyjechałem o 18.00 licząc się z tym, że będę robił postoje i planując z góry spokojną jazdę. Zresztą z „motyką na Słońce nie było sensu się porywać” biorąc pod uwagę silnik 1,4 i zapakowaną Octavkę…
              Co do niemieckich autostrad. Niewątpliwym plusem jest fakt, że droga w większości była 3-pasmowa, za to co jakiś czas były zwężenia i remont autostrady – po prostu te drogi też się Niemcom rozpadają. Oczywiście nigdzie nie widać było ŻADNYCH dziur itp.
              Pod Monachium dosyć spory ruch za to cztery pasy nowiutkiej autostrady.
              Wjazd do Austrii praktycznie nie zauważalny. Dwa pasy autostrady dobrze utrzymanej. Tylko w jednym miejscu zwężenie i remont drogi. Droga widocznie starsza ale za to dobrze utrzymana. Za to uwaga!!! Co jakiś czas ograniczenia na autostradzie do 80km/h i ograniczenia w tunelach do 100km/h. Sam przejazd przez Austrię rewelacyjny. Cudowne widoki, naprawdę coś wspaniałego. Piękne krajobrazy górskie i urocze wioseczki i miasteczka. Do winiety na austriackie drogi należy doliczyć 10 euro za przejazd przez przełęcz św. Michała (wszystkie tunele są bezpłatne). Ze względu na względnie małą wysokość tędy prowadzi najdogodniejsza linia tranzytowa stanowiąca połączenie Niemiec -autostrada A 10 - z Włochami. Przejeżdżając górskie szczyty w Austrii jechałem otoczony chmurami a dodatkowo całkiem mocno padało. Temp 12-14C!
              Postanowiłem zatankować (by nie tankować we Włoszech- drogie paliwo tam mają).
              Po minięciu Paternion (przed Willach) skręciłem na stację BP (nie chciałem tankować na „jakichś” pobocznych nie znanych stacjach).

              Stacja BP – Feistritz cena paliwa 1,63 Euro za 1L +- wychodziło po 6,85.
              Zatankowałem 42 litry na full – a przejechałem 962 km - łatwo policzyć średnią. Muszę dodać, że paliwo na BP było doskonałe – silnik świetnie pracował.
              Zjazd z Villach A2 do Włoch – przez Tervisio na Włoską A23 to „prościzna”. Autostrada rewelacja! Jazda jak po tartanowej nawierzchni – bajka. Droga dobrze oznakowana a krajobrazy cudowne… Jeszcze przed włoską granicą temperatura na wyświetlaczu w samochodzie gwałtownie zaczęła iść w górę co tunel o jakieś 2/3 C... + 18…+ 20 …+ 24…+ 28 …+ 30!!! Tak dojechałem do Włoch i nie było wątpliwości. Jeszcze w trakcie zjazdu z Alp do Włoch widać było biegnącą cudownie lazurowo czystą rzeczkę-piękny widok.
              Włoskie autostrady – bardzo dobre – „niestety” tylko dwa pasy dlatego ruch na autostradzie wokół Udane,Palmanova i Latisany był spory – trzeba mieć „oczy wokół głowy” i wszelkie manewry w trakcie jazdy planować z wyprzedzeniem uważając na jadących z tyłu i z boku.
              Ruch do Caorle całkiem spory – ale widać, że „północni Włosi” są spokojniejsi niż ich krewcy rodacy z południa…ani razu mnie nie otrabili : )
              Zjazd z autostrady i wjazd do Caorle odbył się powoli – sobota rano – Włosi też jadą wypocząć nad Adriatykiem, stąd wlokłem się nawet 40km/h…ale szczęśliwie dotarłem! ufff

              spokojnie cdn ...

              [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=pI56WQMuzbk[/youtube]
              Załączone pliki
              PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy

              Komentarz

              • dudek_t
                L&K
                • 2008
                • 1421

                #57
                Paolo, czekamy na więcej!
                Coś o pobycie w samej Italii by się przydało :diabelski_usmiech Fotkami też nie pogardzimy!

                BTW. Z jaką mniej więcej prędkością jechałeś po autostradach bo te spalanie to chyba niższe niż w folderach reklamowych :twisted:

                Komentarz

                • PAOLO ESCO
                  RS
                  • 2009
                  • 6626
                  • Volkswagen
                  • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

                  #58
                  Zamieszczone przez dudek_t
                  Coś o pobycie w samej Italii by się przydało Fotkami też nie pogardzimy!
                  będzie, będzie... :hmm
                  Zamieszczone przez dudek_t
                  Z jaką mniej więcej prędkością jechałeś po autostradach
                  --->
                  Zamieszczone przez PAOLO ESCO
                  Trasa do Włoch 1200 km - silnik 1,4 16V CGGA auto oczywiście "za..bane" na maxa przez żonę... bo po co ma się miejsce marnować, skoro można wpakować jeszcze to czy tamto (sami wiecie jak to jest) ... spalanie (z kompa) do Villach 5,3 Prędkość do Villach +- 110/120 przez Niemcy ale w Austrii zgodnie z ograniczeniami co chwila 80-100...dalej do Włoch - Caorle 4,8 (zjazd z Alp) prędkość +- 120...powrót do PL 1200 km średnie spalanie 5,3 na całym odcinku(przez całe Włochy klima właczona - było +37,5 C Po wjechaniu w Niemcy niestety non stop padało !!! (pewnie wynik byłby lepszy) a, że "malutkie koniki pod maską" poczułu już, że stajnia blisko więc leciałem sobie na luzie 130 na autostradach. Napiszę jestem po prostu zadowolony i mile zaskoczony, bo byłem przygotowany na 6/7 L jadąc tak objuczony przez Alpy
                  +
                  Zamieszczone przez PAOLO ESCO
                  tankowałem tylko w Austrii - niby najtaniej choć w Niemczech ceny paliw podobne, może ciut tańsze paliwo jest po austriackiej stronie. Natomiast we Włoszech paliwo jest droższe. Na polskie zł wychodziło paliwo po +- 7 zł za litr więc jeszcze w miarę. (sprawdzę na paragonach i dam znać dokładnie potem).
                  Podróż do Włoch zapakowanym autem zajęła mi +- 13/14h (nie znałem trasy i jechałem przepisowo a w Austrii co chwila były ograniczenia do 80, no i w sobotę ruch na trasie był duży) droga powrotna +- 13 h ze względu na bardzo złą pogodę w Niemczech (jechałem za frontem atmosferycznym który przechodził przez Sudety - duże opady deszczu a potem mocne mgły).
                  przed samym wyjazdem zmieniłem wszystkie filtry (prócz paliwowego) + wymiana oleju.


                  część II
                  Włochy - Caorle - Laguna Village



                  Kemping położony w ustronnym i spokojnym rejonie Caorle.
                  Do najbliższego dużego marketu (Mia Famila) jest jakieś 4-5 min jazdy - 2km).
                  Market czyny jest od rana do wieczora ( bez przerwy na sjestę).
                  Kupić można w nim "wszystko" - od pieczywa po chemię.
                  Ceny bułek ( a jest do wyboru około 10-12 rodzajów) to w przeliczeniu na złotówki około 0,80 do 1,60 zł - sprzedawane są na kilogramy ale niekiedy można też kupić całe pakiety w lepszej cenie.
                  Chleba praktycznie brak...jeżeli już to polecam kupować tostowy - o ile ma się toster :P
                  Co najdziwniejsze to owoce są droższe niż w PL :shock: (brzoskwinie, nektarynki itp... mocno "marketowe" ... za to arbuzy są pyszne i słodkie - cena za 1 kg to +- 70 centów.
                  Oczywiście we Włoszech nie obejdzie się bez zakupów wody - nie ważne czy tej droższej czy tańszej (+- 20 centów) - zwykła woda butelkowana we Włoszech jest smakowo o niebo lepsza niż w PL.
                  Cola i inne wynalazki markowe droższe niż w PL x 2.
                  Natomiast włoskie "podróbki" coli i innych napojów gazowanych są w cenach +- 2/4 zł...trzeba spróbować na początek po 1 szt z każdego rodzaju a potem wybierzecie to co Wam smakuje :P
                  Soki - a jest ich bardzo dużo - można kupić w cenach od 3-8 zł za 1L/2L trzaba patrzyć na skład % danego soku ( są oczywiście lepsza jak i gorsze).
                  Piwa nie wozimy do Włoch :diabelski_usmiech bo nasze PL już tam jest :lol: w cenie 2,40 zł (taniej niż nad morzem w PL) zresztą do wyboru jest xxx marek od niemieckich poprzez PL, chorwackie, czeskie, itd aż po włoskie - ceny różne od 50/60 centów za puszkę 0,5 po +- 1,50 euro …
                  Dużo promocji - więc niekiedy można dokonać udanego zakupu.
                  "Standardem" jest że przy kasie Pani proponuje np gratis zgrzewkę wody
                  Słaby wybór chipsów itp wynalazków...
                  Polecam za to włoskie makarony (najlepsze te pół-ugotowane pakowane w opakowania próżniowe) do tego ogromny wybór sosów pomidorowych do spaghetti - w chwilę można przyżądzić pyszne, tanie jedzenie.
                  Do tego oczywiście prawdziwa mozarella z pomidorami polana oliwą z oliwek - pycha.
                  Włoskie lody ( bez skojarzeń :wink: ) - pyszneeeee - po prostu trzeba spróbować! Cena 1 gałki to +- 1 euro ...ale kulka to nie jest taka bida jak w PL ale "walnięta ogromna kula lodów + dokładka).
                  Włoska pizza ….hmmmna cienkim cieście ( ja osobiście wolę na grubym) z pysznymi dodatkami – ceny dużej pizzy (robionej przy nas w prawdziwym piecu) to +- 6-max 9 euro.
                  Capriciosa kosztuje +- 6 euro – młody nie mógł ją sam zjeść choć była bardzo pyszna.
                  Do wyboru xxx konfiguracji więc każdy na pewno coś dla siebie wybierze.

                  Odradzam zwiedzanie Wenecji – wszyscy znajomi którzy tam pojechali narzekali na tłok i drożyznę. Widoki fajne….ale to jest wycieczka na cały dzień i to bez dzieci, które po godzinie chodzenia po mieście będą chciały wracać do Laguna Village na baseny…
                  Ja na szczęście się nie wybrałem do Wenecji – nie żałuję !
                  Zresztą szkoda czasu na jazdę skoro ma się pod bokiem morze adriatyckie i fajny ośrodek.
                  Dzień w ośrodku wyglądał mniej więcej tak:
                  Pobudka o godzinie … (jakiejś tam) … prysznic – śniadanko …dzieciaki z żoną o 10.00 na baseny gdzie prowadzone były do 14.00 zabawy dla dzieciaków (animacje).
                  Obiad…sjesta do 16.00 – zero aktywności – odpoczynek na leżaczkach.
                  Po 16.00 wyjście na plaże ( 200 metrów od ośrodka).
                  Plaża w Caorle – naprawdę ogromnaaaa. Piaszczysta, bez kamyków.
                  Morze bardzo płytkie! Praktycznie w głąb 500 m płycizny do 2/3 metrów – od brzegu bardzo łagodny „spad” – płycizna 200-300m
                  Idealne miejsce do kąpieli dla małych/mniejszych dzieciaków.
                  Są tego + jak i -. Płycizna, więc paseczek jest podnoszony przez pływy do góry i woda jest lekko mętną ale tylko przy samym brzegu – nie tak czysta jak w Chorwacji.
                  Trafiłem jednak na 2-3 dni gdzie woda była idealnie czysta! Aż chciało się pływać i nie wychodzić wody!
                  Czy woda jest ciepła ??? hehe …wiem teraz co to znaczy „włoska zupa” - woda jest po prostu IDEALNA do kompania się w morzu! Ciepła to mało powiedziane!
                  W morzu można siedzieć spokojnie i godzinę …a wychodzi się by chwilę poleżeć na plaży.
                  Co do opalania się….TYLKO do godziny 12.00 potem UCIEKAĆ z plaży (chyba że ktoś chce mieś sparzoną skórę na słońcu zaraz pierwszego dnia) powrót na plażę dopiero po 16.00 (nie szybciej) a wypoczywać można do 19.00 aż Słońce zacznie zachodzić.
                  Cała ogromna plaża ( ciągnie się wzdłuż całego wybrzeża) jest strzeżona. Dodatkowo w sobotę i niedzielę wystawione są patrole, które chodzą z psami-ratownikami + patrole które na łódkach są cały czas w morzu + co 20/30 minut przelatuje helikopter który obserwuje wybrzeże z góry.
                  Uważać na plaży – nie wolno kupować niczego od „murzynów, arabów” za to jest kara do kilkuset euro …żadnych ręczników i błyskotek nie kupujemy (ceny od 50 euro…a te same ręczniki – zresztą bardzo ładne macie bez targowania po +- 20 euro na targu, który jest w soboty w Caorle). Często widać patrole Policji – zwłaszcza na plaży w centrum miasta.
                  No i jeżeli o Policji mowa to UWAGA – na wjeździe przy ośrodku (widac to na fotce załączonej) jest znak ZAKAZ WJAZDU ! trzeba pojechać dalej wzdłuż drogi 200 metrów i wjechać na parking-wjazd do ośrodka jest właśnie przez parking a tylko wyjazd odbywa się „normalnie”. Policja często staje za płotem…i przyjemność bezpośredniego wjazdu na ośrodek kosztuje +- 200 euro …
                  No i co do wyjazdu – od 13.00 – do 15.00 w czasie sjesty nikt na ośrodek nie wjedzie i z niego nie wyjedzie (ochraniarze mają zakaz i nie dogadacie się z nimi bo jest to monitorowane).
                  Samo miasteczko Caorle spokojne, duże i ładne. Ciągnie się wzdłuż wybrzeża.
                  Ośrodek Laguna Village – bardzo czysty, zadbany! Ochraniany i monitorowany.
                  Sanitariaty sprzątane 3 razy dziennie!
                  Naprawdę robi to bardzo dobre wrażenie – czysto i przyjemnie.
                  Na ośrodku macie restaurację z bardzo dobrą pizzernią ( cena pizzy 6-9 euro), lodziarnią.
                  TV + wieczorne animacje dla dorosłych i dzieci do godziny 22.00!
                  Dla dzieciaków i dorosłych jest boisko do piłki i siatkówki.
                  W każdy wtorek i czwartek cały ośrodek jest spryskiwany środkiem na komary – w sumie jest ich mało ale są bardzo „szybkie”…
                  Resztę można zobaczyć na fotkach:
                  Do wyboru są:
                  Namioty-bardzo fajne i dobrze wyposażone, domki -3 rodzaje, kampery …
                  W samym ośrodku dużo Polaków, Niemców, Holendrów, Włochów, Czechów, Węgrów.
                  Spokojnie dogadacie się po angielsku, niemiecku …a jak to mówi mój znajomy „jak ktoś chce coś kupić a drugi sprzedać to zawsze się dogadają” hahaha.

                  Czy pojadę do Włoch znów? No baaaaaa jasne! Na 100% planuję wyjazd w czerwcu za rok. Być może znów do Caorle albo dalej w dół Włoch …zobaczymy.
                  Jeżeli ktoś będzie chętny na wyjazd lub zechce coś wiedzieć to proszę pytać.



                  Wszystkiego można dowiedzieć się z tego materiału TVP-1.

                  W programie przyglądamy się różnym kwestiom życia codziennego, analizowanym przez zaproszonych ekspertów oraz specjalistów z różnych dziedzin.
                  Załączone pliki
                  PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy

                  Komentarz

                  • bws34
                    Rider
                    • 2011
                    • 543

                    #59
                    Kurde to ja tutaj się stresuje przed jazdą do Władysławowa a Ty pojechałeś do Włoch
                    "Byli to ludzie, których łączyło coś więcej niż tylko wspólna gra w piłkę. Dla których honor i obrona barw klubowych nie były pustymi pojęciami."

                    "Możemy działać na zasadach demokratycznych ale rację będę miał Zawsze Ja"- Hubert Jerzy Wagner(1941-2002)

                    www.zoltar.bielsko.pl

                    Komentarz

                    • PAOLO ESCO
                      RS
                      • 2009
                      • 6626
                      • Volkswagen
                      • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

                      #60
                      Zamieszczone przez bws34
                      stresuje przed jazdą do Władysławowa a Ty pojechałeś do Włoch
                      Też miałem stresa ale jak się okazało niepotrzebnie - byłem mniej zmęczony niż jazdą nad polskie morze
                      Za rok też jadę :!: - jak ktoś chętny to dawać znać, zbierzemy ekipę - wyjeżdżam na koniec czerwca :szeroki_usmiech

                      [ Dodano: Czw 27 Gru, 12 22:25 ]
                      Klamka zapadła-rezerwacja zrobiona :!:

                      Tym razem wakacje będą w Cavallino Sant’Angelo Village - oczywiście Włochy :food

                      1 224 km - 12h jazdy :drive:

                      Termin: 14-29 czerwiec 2013r.

                      (jadą jak narazie 3 auta...jezeli ktoś chętny to pisać :wink: )
                      Załączone pliki
                      PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy

                      Komentarz

                      • ruwado
                        RS
                        • 2009
                        • 14883
                        • Octavia IV (NX3)

                        #61
                        PAOLO ESCO, czekam na relację - ja co prawda już na 2013 zamówiłem Hvar - ale w następnym roku... można zmontować ekipę. Tylko u mnie (z powodu pracy mojej żony - nauczycielka) - tylko lipiec lub sierpień
                        pozdrawiam - Darek

                        Komentarz

                        • PAOLO ESCO
                          RS
                          • 2009
                          • 6626
                          • Volkswagen
                          • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

                          #62
                          Zamieszczone przez ruwado
                          czekam na relację
                          no jasne, że będzie :wink: ale wyjazd dopiero
                          Zamieszczone przez PAOLO ESCO
                          Termin: 14-29 czerwiec 2013r.
                          więc jeszcze chwila czasu ale napięcie powoli rośnie... Znajoma, która była z nami w zeszłym roku mówi, że jak nie wejdzie raz na tydzień na stronę Vacancoleil http://www.vacansoleil.pl/wyszukiwania/ i się nie napatrzy to jest "chora" :lol: W tym roku jedziemy znów na trzy auta ale jak ktoś jest chętny to pisać...
                          Co do terminu to kwestia umowna, zawsze można się dogadać. We Włoszech zdecydowanie taniej jest w czerwcu a od poczatku lipca ceny + 15-30% w górę...ale i tak warto dopłacić i mieć piękną słoneczną pogodę a nie jechać nad Bałtyk i przepłacać ...o dobrej pogodzie nie wspomnę a w zasadzie o jej braku :?
                          PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy

                          Komentarz

                          • Wally
                            RS
                            • 2012
                            • 3790
                            • Volkswagen

                            #63
                            PAOLO ESCO,
                            tak +/- ile taka wycieczka Was kosztowała 2os.+2 dzieciaków ?
                            bo powoli mam dość wakacji gdzie na 14 dni 9 nie było pogody a w morzu to tylko można było piwo chłodzić :szeroki_usmiech ?
                            Była Octavia II 1.9 TDI BXE by Wally

                            => Superb II FL 1.6 TDI CAYC,
                            => Volkswagen Passat City 1.6 TDI
                            => Volkswagen Passat Variant 2.0 TSI DSG
                            "Nie ma rzeczy niemożliwych... są tylko nieopłacalne..."

                            Komentarz

                            • Andja
                              Rider
                              • 2006
                              • 596

                              #64
                              ceny w sezonie zabijają :-(...niestety

                              Komentarz

                              • Wally
                                RS
                                • 2012
                                • 3790
                                • Volkswagen

                                #65
                                Zamieszczone przez Andja
                                ceny w sezonie zabijają :-(...niestety
                                jednego zabija 2k dla innego 8k to tanio dlatego pytam ile wydał na całość +/-
                                i wtedy dopiero ocenię czy się zabrać za planowanie wyjazdu :szeroki_usmiech
                                Była Octavia II 1.9 TDI BXE by Wally

                                => Superb II FL 1.6 TDI CAYC,
                                => Volkswagen Passat City 1.6 TDI
                                => Volkswagen Passat Variant 2.0 TSI DSG
                                "Nie ma rzeczy niemożliwych... są tylko nieopłacalne..."

                                Komentarz

                                • Andja
                                  Rider
                                  • 2006
                                  • 596

                                  #66
                                  jak na stronie sobie wklepiesz kryteria wyszukiwania to przecież ceny Ci wyskoczą - proste ;-)

                                  Komentarz

                                  • Wally
                                    RS
                                    • 2012
                                    • 3790
                                    • Volkswagen

                                    #67
                                    Zamieszczone przez Andja
                                    jak na stronie sobie wklepiesz kryteria wyszukiwania to przecież ceny Ci wyskoczą - proste ;-)
                                    chodzi mi orientacyjnie o CAŁOŚĆ a nie tylko koszt samych noclegów... :szeroki_usmiech
                                    +/- ile go taka wycieczka kosztowała czyli : paliwo, opłaty, noclegi, wyżywienie, atrakcje itp itd
                                    jechał w podobnej konfiguracji co ja chcę się wybrać-2 dorosłe + 2 dzieciaków w podobnym wieku ,
                                    więc po poznaniu kosztów CAŁEJ takiej eskapady będę wiedział czy mnie na nią stać czy nie - a proste wklepanie w kryteria wyszukiwania tego mi nie powie :szeroki_usmiech
                                    Była Octavia II 1.9 TDI BXE by Wally

                                    => Superb II FL 1.6 TDI CAYC,
                                    => Volkswagen Passat City 1.6 TDI
                                    => Volkswagen Passat Variant 2.0 TSI DSG
                                    "Nie ma rzeczy niemożliwych... są tylko nieopłacalne..."

                                    Komentarz

                                    • piramida
                                      RS
                                      • 2009
                                      • 12222
                                      • Superb III (3V3)

                                      #68
                                      Wally, max 5kzł niezależnie czy to Włochy, Chorwacja czy Bałtyk :lol:
                                      superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
                                      http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

                                      poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

                                      Komentarz

                                      • PAOLO ESCO
                                        RS
                                        • 2009
                                        • 6626
                                        • Volkswagen
                                        • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

                                        #69
                                        Zamieszczone przez Wally
                                        ile taka wycieczka Was kosztowała 2os.+2 dzieciaków ?
                                        --->
                                        Zamieszczone przez Wally
                                        paliwo, opłaty, noclegi, wyżywienie, atrakcje itp itd
                                        paliwo jakieś 1 .000 zł (zależy oczywiście od auta) + opłaty za winietę w Austrii na 10 dni, jakieś +- 40 zł (nie pamiętam dokładnie) + opłata za przejazd przez przełęcz w Austrii +- 16 euro w obie strony czyli jakieś 70 zł do tego opłata za autostradę we Włoszech też jakieś 16 euro w obie strony czyli + 70 zł .... i to wszystko z opłat. Reszta to jedynie koszt pobytu na kempingu. Tu masz różne opcje : mobil home Bali, namioty Navajo lub wjazd własnym camperem na teren kempingu. Ja nie miałem wyboru bo mobil home Bali były już zarezerwowane więc żona się uparła, że jedziemy pod namioty typu Navajo - co mi się strasznie nie podobało bo namioty kojarzą mi się z poligonem... ale o dziwo te namioty sa bardzo praktyczne i do tego dobrze wyposażone (kuchnia gazowa, pełen sprzęt do gotowania od garków, po talerze i sztućce) w środku 6 łóżek (nie ważne ile osób nocuje czy 3 czy 6 cena jest jednakowa - płacisz za namiot w moim przypadku na 10 dni to było jakieś 1600 zł bez żadnych ukrytych opłat! Podobno od tego roku we Włoszech będzie się płacić klimatyczne... tak samo jak w PL nad morzem czy w górach. Co do atrakcji to na dzieciaki kompletnie nic nie musiałem wydawać, bo i tak miały je w nadmiarze - animacje do południa na basenie i wieczorem w cenie. Wszedzie ratownicy i obsługa pilnująca maluchów (na basenach i zjeżdżalniach). Wejście na baseny cały czas bezpłatne, jedynie w sezonie (lipiec -sierpień) płatny leżak na basenie na cały dzień chyba 2 euro. Nad morzem za nic nie płacisz. Chyba, że chcesz wynająć duży rower wodny na 6 osób, ze zjeżdżalnią dla dzieciaków :wink: Godzina na nim to chyba jakieś 8 euro - 32 zł... czy dużo? No nie wiem ...biorąc pod uwagę jakich cen spodziewać można się nad Bałtykiem to uważam, że cena w miarę przystępna.
                                        Zamieszczone przez Wally
                                        jednego zabija 2k dla innego 8k
                                        i tutaj się zgodzę bo można we Włoszech wydać też dużo więcej chodząć do kawiarenek i restauracji ale są też takie z przystępnymi cenami.

                                        Cena całkowita to : +- paliwo/opłaty za winietę i autostrady itp 1200 zł + 1600 zł camping czyli 2 800 (2 dorosłych+ 2 dzieci) + jedzenie ale tego nie wycenię bo każdy ma swoje "potrzeby i wymagania" na ale ile można przejeść?

                                        Zamieszczone przez Wally
                                        czy mnie na nią stać czy nie
                                        zamkniesz się w kwocie około 4-5 tys zł. Wakacje w Caorle Laguna Village mogę Tobie od razu polecić - świetne warunki sanitarne , bardzo spokojny i rodzinny camping w sam raz dla rodziny z dziećmi ew wybierz się 20 km dalej do Cavallino Sant’Angelo Village - jeszcze "lepszy" camping :P

                                        [ Dodano: Nie 13 Sty, 13 23:14 ]
                                        Zamieszczone przez Wally
                                        mam dość wakacji gdzie na 14 dni 9 nie było pogody a w morzu to tylko można było piwo chłodzić
                                        ja też miałem dosyć i dlatego wybrałem Włochy.
                                        Zamieszczone przez piramida
                                        czy to Włochy, Chorwacja czy Bałtyk
                                        to ja wolę mieć ciepełko i pewną słoneczną pogodę za te 4-5 tys a nie siedzieć pod parasolem :P
                                        PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy

                                        Komentarz

                                        • Wally
                                          RS
                                          • 2012
                                          • 3790
                                          • Volkswagen

                                          #70
                                          piramida, PAOLO ESCO
                                          i o taką odpowiedź mi chodziło :szeroki_usmiech
                                          dziekuję Panowie
                                          Była Octavia II 1.9 TDI BXE by Wally

                                          => Superb II FL 1.6 TDI CAYC,
                                          => Volkswagen Passat City 1.6 TDI
                                          => Volkswagen Passat Variant 2.0 TSI DSG
                                          "Nie ma rzeczy niemożliwych... są tylko nieopłacalne..."

                                          Komentarz

                                          • PAOLO ESCO
                                            RS
                                            • 2009
                                            • 6626
                                            • Volkswagen
                                            • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

                                            #71
                                            Zamieszczone przez Wally
                                            czy się zabrać za planowanie wyjazdu
                                            jestem pewien że nie będziesz żałował wyjazdu

                                            [ Dodano: Nie 24 Lut, 13 22:24 ]
                                            Jak się bawić, to się bawić ... jadę na wakacje na przełomie czerwiec/lipiec do Cavallino Sant’Angelo Village - oczywiście Włoch ... a potem znów :szeroki_usmiech sierpień/wrzesień Sistiana Camping Mare Pineta (cena za 10 dni za 6 osób 760 zł - łącznie :shock: ) http://www.vacansoleil.pl/camping/in...FUiN3godx30AwQ a co .... :diabelski_usmiech

                                            Jeżeli ktoś chce dołączyć to śmiało piszcie ...
                                            PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy

                                            Komentarz

                                            • termit886
                                              Rider
                                              • 2012
                                              • 261
                                              • Octavia II (1Z3)
                                              • BSE 1.6 MPI 102 KM

                                              #72
                                              Wyjazd Bibione-Włochy

                                              Witam,

                                              Drodzy koledzy, w tym roku chcemy razem ze znajomymi wybrać się na wakacje do Bibione we Włoszech. Dlatego chciałem zadać pytanie tym którzy tam byli a mianowicie:
                                              - którędy jechać?
                                              - jakie są ceny LPG I PB.
                                              - jakie są ceny żywności.
                                              - gdzie szukać kwater? w polskich biurach podróży czy lepiej we włoskich?
                                              - i jakie macie wrażenia z pobytu?

                                              Będę wdzięczny za wszystkie cenne wskazówki.

                                              Komentarz

                                              • Krzylu
                                                Rider
                                                • 2008
                                                • 256

                                                #73
                                                Witam
                                                również wybieram się we wrześniu w ten sam rejon,tyle że przez firmę Eurocamp.W cenie 2 tygodni mam 3tygodnie wypoczynku z tym,że 2 tygodnie właśnie na wybrzeżu adriatyckim a ostatni tydzień w rejonie jeziora Garda.Cena za 4 osoby o 1.09-22.09 w mobile Home z klimatyzacja kosztuje mnie 2200zł oczywiście to cena za sam pobyt resztę trzeba samemu ogarnąć.Wracając do drogi ja jadę ze Szczecina także od razu wyjeżdżam na autostradę i pędzę cały czas autostradami aż do celu.W Austrii obowiązkowa wineta którą kupisz na granicy.We Włoszech jazda tylko autostradami kiedyś jechałem drogami lokalnymi to jest tak samo jak u nas,ujechany człowiek jak koń po westernie.Drogie autostrady nie są bo z rejonu Neapolu do granicy z Austrią zapłaciłem 65e za 850km.
                                                Rejon Bibbone jest idealny szerokie plaże,ciepła woda no i temperatura odpowiednia nawet we wrześniu jest 30st.Co do cen paliw tego nie wiem przekonasz się na stacji,najtaniej jest w Austrii.Jeśli chodzi o jedzenie to za dobrą pizze trzeba zapłacić :P
                                                W tym rejonie trzeba uważać na kieszonkowców a w takiej Wenecji w szczególności,ogólnie we Włoszech trzeba pilnować portfela i wartościowych rzeczy moment nie uwagi i masz auto otwarte i ogołocone z czego się da i ma jakąkolwiek wartość,mnie ukradli(koło Neapolu co prawda)klucze garażowe :lol: bo nic innego nie było.
                                                Pozdrawiam :wink:

                                                Komentarz

                                                • kbjanek
                                                  Rider
                                                  • 2009
                                                  • 381

                                                  #74
                                                  ja jade w czerwcu do caorle, jak zona dzieciory polozy spac to wezme od niej adresy posrednikow, mozna liczyc ze tygodniowy nocleg w apartamencie dla 4 osob to 700-800 zł

                                                  Komentarz

                                                  • okioki
                                                    Rider
                                                    • 2011
                                                    • 360

                                                    #75
                                                    Kod:
                                                    Jeśli chodzi o jedzenie to za dobrą pizze trzeba zapłacić :P
                                                    W Bibione jadłem najlepszą pizze we Włoszech i wcale nie droga bo sprzedawana na kawałki Al Taglio, a trochę ich zmarasiłem
                                                    Polecam też połów vągoli (nie mylić z mulami) i usmażenie ich na patelni z makaronem, jest ich tam mnóstwo szczególnie u ujść rzek siedzą sobie w piasku wystarczy je wygrzebać, w Caorle nałowiłem ich ze 20 kg. I jak ma się apart. z aneksem kuchennym to łatwo je przyrządzić,mają niesamowity smak
                                                    polecam

                                                    Komentarz

                                                    Pracuję...